Któregoś dnia tak się rozkręciłam że naszyłam kilka "przodów" do poduszek,a dwie już są w użyciu-reszta czeka znowu na przypływ energii;)
Dzisiaj odgrzebałam w końcu zaczętą narzutę-podoszywałam resztę mozaiki i uszyłam nawet lamówkę do wykończenia-teraz tylko kupić ociepline i pikować
2 komentarze:
Świetne wszystkie! Bardzo fajne kolory.
bardzo fajne, takie kolorowe i bije z nich energia, pozdrawiam
Prześlij komentarz