środa, 10 sierpnia 2011

Narzuta patchworkowa

Tadam-nareszcie mogę się pochwalić własna narzutą:)Nie jest doskonała,ale jak dla mnie jest super.Co się namachałam przy tym pikowaniu to bajka.Przydało by się zakupić stopkę do pikowania ,co ułatwi może pikowanie następnej narzuty.szycie tej zajęło mi rok-oczywiście nie szyłam non stop,tylko ratami.Prawdę mówiąc nie mam jej za bardzo gdzie położyć,ale mam i Ja :)



Jeszcze na deser dorzucę dwie poduszki patchworkowa-pierwsza do kompletu jaki szyłam jakiś czas temu,a druga dla starszej  siostry Igusi





środa, 3 sierpnia 2011

Upolowane

Bardzo dziękuję wszystkim za komentarze-baardzo Mi miło że ktoś tu zagląda i chwali to i owo :)
Wczoraj w końcu kupiłam ocieplinę,materiał na spód narzuty schnie-zostaje tylko połączyć to w całość i przepikować.Boję się co z tego wyjdzie:)

Muszę pochwalić się ,co ostatnio upolowałam-szkoda tylko że obrazek jest sporych rozmiarów,więc jeszcze nie wiem jak go wykorzystam

Przy okazji zobaczyłam torebkę,której raczej nie pokazywałam 



poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Poduszki

Któregoś dnia tak się rozkręciłam że naszyłam kilka "przodów" do poduszek,a dwie już są w użyciu-reszta czeka znowu na przypływ energii;)








Dzisiaj odgrzebałam w końcu zaczętą narzutę-podoszywałam resztę mozaiki i uszyłam nawet lamówkę do wykończenia-teraz tylko kupić ociepline i pikować

Znowu zaległości

Nazbierało się tego przez ten czas-ciągle jakoś pod górkę z tym pisaniem;) 

Na początek uszyte na zamówienie portfele:


Uszyłam tez kilka torebek,ale zdjęcia mam dwóch tylko-takie letnie i kolorowe